Kanadyjskie studio Freebird Games zapowiedziało kolejną odsłonę zapoczątkowanej w 2011 przygodówkowej serii To the Moon. Trzecia gra z cyklu nosi tytuł To the Moon 3: Impostor Factory i ukaże się pod koniec 2020 roku. Mechaniką i historią ma nawiązywać do pierwowzoru, jednak znajomość wcześniejszych części nie będzie konieczna, by móc swobodnie zagłębić się w fabułę. W trójce ponownie pokierujemy poczynaniami dwojga naukowców: Evy Rosalene oraz Neila Wattsa. Korporacja, dla której pracują, oferuje umierającym ludziom przenosiny do swoich wspomnień i pokierowanie nimi w taki sposób, by spełnić największe marzenia.

Tym razem naukowcy odwiedzą Quincy'ego i to wokół jego historii toczyć się będzie główna oś fabularna gry. Pacjent został zaproszony na imprezę do podejrzanego i budzącego niepokój dworku. Mimo to ma on w sobie coś przyciągającego i dlatego bohater zdecydował się wybrać na spotkanie. Fabuła ma być czymś w rodzaju szalonego tragikomicznego thrillera w zakręconej pętli czasu z wieloma morderstwami i podejrzanym kotem.

Na razie autorzy tego nie potwierdzili, ale wiele wskazuje na to, że To the Moon 3: Impostor Factory może być zwieńczeniem serii. Tytuł ten w „uniwersum Freebird Games” nazwany został Epizodem X. Poprzednie gry otrzymywały konkretne numerki: To the Moon – Epizod 1, a Finding Paradise – Epizod 2.

Gra wyjdzie na komputery z systemami Windows i Linux, a także urządzenia mobilne z iOS. Na tę chwilę wiadomo również, że będzie ją można nabyć na platformach Steam, GOG.com oraz Humble Store.

Źródło:
"MH" - GRY-OnLine